Waszym zdaniem warto inwestować w maszynę do cięcia styropianu? Okazuje się, że jest w Polsce producent - firma RemonTech z Bydgoszczy w której e-sklepie jest kilka modeli https://www.maszynadocieciastyropianu.pl/. Problem polega na tym, że za maszynę trzeba zapłacić kilka stów. Waszym zdaniem warto inwestować w tego typu sprzęt już do jednorazowych dociepleń?

Może lepiej zorientować się, czy takiego sprzętu nie oferuje jakaś pobliska wypożyczalnia narzędzi? Po co płacić, jeśli będzie to jednorazowy wydatek ;)

Też uważam, że lepiej taki sprzęt wypożyczyc, no chyba że ma się firmę budowlaną. 

Ale nawet w takim wypadku wiele zleceń takich jak na przykład cięcie strumieniem wody

zleca sie firmom zewnętrznym takim jak RK stal z Gdańska. 

Domu nie ociepli się w 1-2 dni. Koszty wypożyczenia z dnia na dzień rosną. Przeliczyliście to dobrze? Można wypożyczać ale jak patrzyłem na stronę tego producenta to najtańsza maszyna kosztuje nie cały tysiąc. Przy firmie można zakup wliczyć w koszty. Koszt nowej maszyny w zestawieniu z wynajmem na tydzień będzie pewnie porównywalny. Czemu nie inwestować w nowy sprzęt skoro można z niego korzystać ponownie i ponownie?

Też właśnie rozglądam się za takim sprzętem

Warto zainwestować w porządny sprzęt do cięcia styropianu, na którym będziemy pracować. Ja od siebie mogę wam polecić zapoznanie się z ofertą firmy https://maxgj24.pl/ Oni sprzedają bardzo dobre maszyny i urządzenia do cięcia styropianu i to w całkiem korzystnych cenach.

Witam ja kupiłem gilotyna do styroduru firmy perfekt system  max.pieknie nagrany film reklamujący użądzenie natomiast w żeczywistości jedna wielka pomyłka ,strach sie do tego dotykać żeby sie samo nie rozleciało . Sprzedający nie przyjmuje zwrotów z fakturą vat  . Prosze czytać zasady sprzedaży sklepu.niepolecam

Kolega mi polecił gilotynę firmy perfekt-system.pl. Jestem trochę w temacie, więc zadzwoniłem do tej firmy podpytać. Facet widać obeznany i nie dał się wpuścić w maliny. Zamówiłem od niego na testy i jestem zadowolony. Później odsprzedałem za 400 zł, więc po robocie byłem jeszcze na plusie. Za pożyczenie będziesz musiał zapłacić, robota się przeciągnie i polecisz na kasie. Lepiej kupić, na spokojnie porobić sobie, a później odsprzedać bo trzymają cenę.