Cześć koledzy i koleżanki. Mam do Was dziś pytanie związane z przetransportowaniem do Polski żywej maszyny, czegoś mega, a dokładniej prawdziwego angielskiego motocykla z początków lat 70. Interesuje mnie kosztowność takiego przedsięwzięcia, możliwości przewozu, ale co ważniejsze - jak mam zdalnie dopilnować dobrego zabezpieczenia pojazdu, tak by nie przyjechał w częściach? Co o tym wiecie? 

Z tymi motocyklami to może być problem na granicy, ponieważ jak nie będzie miał wszystkich dokumentów to po prostu nie przyjedzie. Niemniej jednak to ty musisz je wszystkie dostarczyć, ty musisz je załatwić a firma kurierska ma tylko te, które dotyczą przewozu. Jeśli chodzi o zapakowanie takiego sprzętu to na pewno przyjedzie na palecie. Inaczej nie da się tego w ogóle zapakować.Zostanie ci na pewno przetłumaczyć dokumenty, takie jak Brief czy umowa między tobą, a sprzedającym.

Dzięki za porady, kolego wyżej. W sumie to nie wiedziałem wielu rzeczy, ale Ty nie napisałeś o tym, że jak motocykl będzie naprawdę młody, to zapłaci się cło i akcyzę. Wiem, doguan szuka możliwości przewiezienia starszego modelu, ale inni nowe ściągają, to pomyślałem, że warto wspomnieć. W sumie to jak model nie ma nakulane więcej niż 6000 km, to też się te opłaty płaci. Porąbane, ale co zrobić, takie są przepisy. 

W sumie, to teraz z przetransportowaniem czegoś takiego to też problemów nie ma, bo starczy tylko zagranicznego kuriera typu Speedpack https://www.speedpack.com.pl/ zamówić i masz transport pod same drzwi. No, ale to wiadomo, kosztować trochę będzie, ale jednak co paleta, to paleta. Będziesz mieć pewność, że nic się modelowi nie stanie. A i ogólnie zapłacisz od wagi, nie przestrzeni czy pojemności silnika, a to też wydaje mi się uczciwe. 

Może spróbuj poszukać porady u https://www.speedycja.com.pl/oferta/czesci-samochodowe ?

A gdzie zwykle kupujecie części do motocykli? Bo ja słyszałem, że np tutaj mają tarcze i klocki hamulcowe w doskonałej cenie.