Polecam antyskalant Transophos. Bardzo wydajny środek. Początkowo chcieliśmy coś gotowego do dozowania, bez konieczności rozcieńczania z wodą. Po konsultacjach jednak okazło się, że ten preparat jest w najkorzystniejszej cenie, a czym nam zależało. Antyskalanty nie należą do najtańszej chemii, ale naprawdę się opłaca. W prypadku mojej linii prodkucyjnej wystarczy jeden kanister 25 litrów na półtora miesiąca. Dla mnie jest to zadowalające. Przy kolejnym zamówieniu bezpośredni od Transhelsa otrzymałem zniżkę. Moge polecić ten środek.

Zanim zainteresowaliśmy się tematem kondycjonowania wody mieliśmy dość duży problem z kamieniem kotłowym w instalacji. Najpierw trzeba było przeprowadzić gruntowne czyszczenie z użyciem preparatów chemicznych, później doradzono nam stosowanie antyskanatu na bazie fosforanów. Teraz mamy ustawione kondycjonowanie wody i nie dopuszczamy do tego aby wytrącała się nadmierna ilość osadu. Czyszczenia chemicznego też nie można stosować zbyt często z dwóch powodów: po pierwsze nie chcemy zatrzymywać pracy na linii produkcyjnej, a dodatkowo stosowanie środków czyszczących zawsze niesie ryzyko korozji. Od kiedy stosujemy antyskalant, kontrolujemy też parametry wody. Jesteśmy zadowoleni z efektów.

Okazuje się, że nie wystarczy jakikolwiek środek kondycjonujący, ale trzeba też umieć go dobrać. Polecam zdać się na specjalistów i wybierać produkty wysokiej jakości. Pomimo dozowania chemii doświadczyliśmy niemałych problemów z kamieniem w systemie parowym w naszym zakładzie produkcyjnym. Stosowaliśmy wtedy inhibitor, który rzeczywiście nie dopuścił do powstania zmian korozyjnych, jednak nie nadawał się do twardej wody. Ostatecznie trzeba było przeprowadzić czyszczenie instalacji. Po tych doświadczeniach zainwestowaliśmy w stację zmiękczającą, a dodatkowo stosujemy chemiczną korekcję produktami o działaniu antykorozyjnym i przeciwosadowym. Środek i dawka dobierane są z uwzgędnieniem parametrów wody.